KRS Ekstrim Gorlice - Iskra Grybów 3 : 0

Siatkarki Klubu Rekreacyjno- Sportowego Ekstrim wygrały spotkanie derbowe z Iskrami Grybów 3:0 (26:24, 25:15, 25:20).

Zwycięstwo tym bardziej jest cenne bo były to pierwsze derby dla obu klubów w rozgrywkach III ligowych kobiet. Mecz trwał 67 minut i mógł się podobać około 150 osobowej gorlickiej publiczności, która przybyła na inauguracyjne spotkanie gorliczanek. Nie zabrakło w nim na pewno emocji, dramaturgii, oraz pięknych akcji z obu stron. Spotkanie sędziowali panowie Mirosław Haczek i Dariusz Kwiatkowski, a sekretarzem zawodów była pani Agnieszka Haczek, wszyscy z Nowego Sącza.

Zespół seniorek reprezentują młode dziewczęta z gorlickich liceaców, które wspomagać będą rutynowane zawodniczki z Gorlic i Nowego Sącza. Do dzisiejszych derbowych zmagań gospodynie przystąpiły w następującym składzie: Ela Wilczkiewicz, Agnieszka Olchawa i Agata Tomczak (obie z Nowego Sącza), Sylwia Padoł, Ewa Wojdyła, Karolina Różycka, Monika Kosiba, Karolina Ćwiklik, Monika Kosiba, Katarzyna Barszcz, Magdalena Barszcz, Katarzyna Kukuła, Honorata Pieczonka (kapitan), oraz Karolina Różycka (libero).

Oprócz tego w najbliższym sezonie barwy seniorek reprezentować będą: Kinga Kukuła, Karolina Firlit, Jolanta Cieśla, oraz zawodniczka z Krakowa Kinga Kozyra.

Najwięcej emocji w tym meczu było podczas pierwszego seta. Sytuacja i prowadzenie zespołów zmieniały się co kilka minut. W grze obu drużyn było zbyt dużo nerwowości i niedokładności. Lepiej inauguracyjną partię rozpoczęły Iskry, wychodząc na 3 punktowe prowadzenie. Nie trwało on zbyt długo, bowiem po udanych atakach gorliczanek Katarzyny Barszcz, Ewy Wojdyły oraz Magdaleny Deć w 8 minucie seta to Ekstrim wyszedł na prowadzenie 13:11.

Gdy już wydawało, że gospodynie opuściła trema związana ze stawką tego meczu znów proste błędy w przyjęciu i autowe ataki spowodowały, że oba zespoły co chwile wychodziły na prowadzenie.

Obaj trenerzy w tej części spotkania wykorzystali w kilkuminutowych odstępach po dwa przysługujący im czasy na żądanie. Gorliczanki jeszcze w 21 minucie prowadziły 23:22, by minutę później przegrywać już 24:23 i niespodziewanie to Iskry miały dwie okazje by skończyć piłkę meczową. Sytuacji tych jednak nie potrafiły wykorzystać. Duża w tym zasługa pozyskanej nowej zawodniczki gospodyń Agnieszki Olchawy, która dwoiła się w obronie i ataku mając duży udział w końcowym sukcesie gorliczanek w pierwszej partii.

Drugi set należał bezapelacyjnie do Ekstrimu, który po 7 minutach gry prowadził już 8:2, systematycznie powiększając przewagę nie dopuszczając już do nerwowych sytuacji jak podczas pierwszego seta wygrywając zdecydowanie 25:15.

Prowadzenie w całym meczu 2:0, wprowadziły w szeregi gorlickich złotek, zbyt wcześnie rozluźnienie, co wykorzystały przyjezdne. Od samego początku seta postawiły one wszystko na jedną kartę i prowadziły one już nawet 13:8. Wtedy to trener Janusz Wojdyła skorzystał z czasu i wprowadził do po raz kolejny do gry Agatę Tomczak drugą z nowych zawodniczek Ekstrimu.

Zmiana ta była trafnym posunięciem, bowiem zawodniczka ta poderwała do gry ,,Gorlickie złotka”. Doświadczona zawodniczka nie bała się wziąć ciężaru gry i ożywiła grę Ekstrimu, popisując się nawet kilkoma skutecznymi ,,kiwkami”. Zagrania te były na tyle skuteczne, że pod rząd gospodynie zdobyły 12 punktów, wychodząc na prowadzenie 20:13. Przyjezdne jednak walczyły do końca i wykorzystując wprowadzone zmiany wśród gospodyń i kilka ich autowych ataków zmniejszyły straty i przegrywały już tylko 24:20. To jednak było wszystko na co Iskry było dzisiaj stać ulegając ostatecznie w secie 25:20, a cały mecz 3:0.

Zawodniczką spotkania wybrano bohaterkę trzeciego seta Agatę Tomczak, a nagrodę upominek dla niej wręczyły przewodnicząca Rady Miasta Gorlice Jadwiga Wójtowicz oraz wiceprezes klubu Urszula Pisarczyk - Polak.

Po zakończonym spotkaniu trener Ekstrimu Janusz Wojdyła nie krył zadowolenia z wygrania meczu derbowego. Podsumowując cały mecz powiedział, że dziewczyny miały udany debiut przed gorlicką publicznością i wszystkie zasługują na wyróżnienie i jest to ich wspólny sukces. Każda z grających zawodniczek przyczyniła się do końcowego sukcesu i każda zasłużyła na upominek. Był to pierwszy historyczny mecz derbowy w III lidze z Grybowem i obie drużyny popełniały błędy. My popełniliśmy ich mniej w całym meczu i zasłużenie wygraliśmy 3:0. Teraz przed nami przygotowania do kolejnego ważnego wyjazdowego meczu derbowego z Podkarpaciem Bobowa i już dziś zapraszam naszych wiernych sympatyków w sobotę do pobliskiej Bobowej na godzinę 18.00.

źródło : [link widoczny dla zalogowanych]